FRK, czyli MC z Jeleniej Góry oraz Pure Genius – producent z Warszawy oraz ich Ups! Zrobiłem Płytę… to centrum skupienia dzisiejszych literek budujących się w recenzję, do której sprawdzenia zapraszamy.

 

Po samej nazwie płyty oraz jej okładce można wnioskować, że jest to luźny materiał i te wnioski są jak najbardziej trafne. Współpraca FRK i Pure Genius’a dała nam bardzo zajawkowy i stosunkowo luźny materiał, którym możemy umilać sobie czas.

Pure Genius okazał się być dobrym producentem i świetnie podołał produkcji bitów na Ups! Zrobiłem Płytę…. Samplowany soul i funk, który niesie luz już samym sobą w połączeniu ze spokojnym głosem FRK i zajawkowymi tekstami tworzą dobrą odskocznię dla słuchacza od dostarczanych nam ostatnio „ciężkich” płyt. Jednakże, krążek nie składa się z samych spokojnych kawałków, można powiedzieć, że tematyka całej płyty nie opiera się tylko na luzie, ale jest on motywem przewodnim produkcji. Gościnnie usłyszeć można Zamara, Maza oraz Benka. Cała trójka świetnie wpasowała się w klimat i lightowym flow oraz dobrymi zwrotkami świetnie wzbogacają całość produkcji. Na gramofonach natomiast udzielili się ludzie, których każdy zna, a mianowicie DJ Alcoholu 100% oraz DJ Danek i chyba nie trzeba mówić, że odwalili dobry kawał roboty.

Krążek Ups! Zrobiłem Płytę… osobiście odsłuchałem już multum razy. Ten materiał ma w sobie jakiś entuzjazm, który udziela się każdemu słuchaczowi. Płytę polecam osobom, które lubią spokojne, przesiąknięte funkiem produkcje.

 

OdoeN